Przebudzenie Cheopsa czyli jak uratować ludzi i Ziemię

\"Otwórz swój umysł na rzeczy, których być może nie rozumiesz.\" Nie jest przypadkiem, iż książka \"Przebudzenie Cheopsa\" została napisana przez Andrzeja Wójcikiewicza. Autor tej książki jest dyrektorem generalnym metody Silvy na Polskę, a metodę Silvy określa się jako naukę jutra dzisiaj. Nie jest przypadkiem również to, że właśnie ta książka trafiła do moich rąk. Tak zwane \"przypadki\" są często drogą, przez którą prowadzi nas życie, i tak po przeczytaniu tej książki moje życie znalazło właściwy kierunek. W książce opisane są historie osób, które w przeciągu kilku lat doświadczyły tak ogromnej ilości zbiegów okoliczności i zdarzeń, że w pewnej chwili pojęły, iż to, co się dzieje, nie może być przypadkowe. Główną postacią książki jest mieszkanka Wrocławia - Lucyna. Od niej zaczęła się opisana tutaj historia związana z \"przebudzeniem Cheopsa\". Źródło płynących przez Lucynę informacji w treści książki zostało określone jako \"Wszechświat\". To on prowadzi ją i inne osoby, on rozmawia z nimi pośrednio lub bezpośrednio. W rzeczywistości Wszechświat z książki symbolizuje konkretną Istotę Duchową, która poprzez Lucynę komunikuje się z naszym poziomem materii i przekazuje przez nią informacje. Celem przekazów Lucyny jest dotarcie do miejsca pochówku Faraona, który budował Wielką Piramidę. Odnalezienie jego grobowca może być odkryciem archeologicznym wszechczasów, przy którym odkrycie grobu Tutenchamona jest kroplą w oceanie sensacji. Najważniejszym jednak celem całego projektu jest uratowanie Ziemi i ludzi przed skutkami naturalnych kataklizmów, szczególnie przed zagrożeniami roku 2012. Wszystkie opisane w książce osoby są autentyczne i uczestniczą w \"Projekcie Cheops\". Większość \"komentarzy\" autora rozwiewa pojawiające się w trakcie lektury wątpliwości. Zanim podejmiesz decyzję zmiany swojego życia, warto dowiedzieć się co jest w nim najważniejsze i w jaki sposób to osiągnąć. Zachęcam do lektury. Pamiętaj, że Wszechświat mówi nie tylko do wybranych, ale do wszystkich ludzi. Do Ciebie także.

Muszę przyznać, że hałas wokół projektu, który promuje powyższy tytuł, jest całkiem spory, jak na - powiedzmy - tak niszową dziedzinę. Z góry napiszę, że książkę jedynie przeglądałem w księgarni i wtedy tylko zastanawiałem się, skąd nagle taki napływ tego typu literatury na naszym rynku (tj. strasznie ważne przekazy od istot z innego świata czy też wymiaru). Natomiast czytałem zapisy sesji na stronie internetowej, podczas których p. Lucyna (określana - co ciekawe - jako \"narzędzie\") wygłasza to, co jej przekazuje ta istota. I cóż mogę powiedzieć po tej lekturze? Może to, że nasuwa mi się bardzo dużo wątpliwości (pominę przy tym bardzo krytyczne zdanie innych osób, z którymi rozmawiałem), przekazy nie trzymają się kupy, w dodatku dużo w nich nagonki na domniemanych wrogów projektu, strachu i ogólnie \"niskich wibracji\". Na dodatek na przeszkodzie tej niesamowitej, tak ważnej dla ludzkości misji, stoi... tak prozaiczny powód, jak brak pieniędzy (i to pomimo, że autor pisał artykuły - także w polskich gazetach - w jaki sposób zdobywać pieniądze przy pomocy metod Silvy - czyżby metoda jednak nie była tak skuteczna, jak przekonywał?). Co ciekawe też, istota przekazująca rewelacje poprzez swoje \"Narzędzie\" zastrzegła sobie, żeby nikt nie zadawał jej pytania \"dlaczego\", ponieważ tego bardzo nie lubi (?). Wątpliwości jest znacznie więcej - ale myślę, że tyle wystarczy. Nie będę twierdził, że ten cały projekt jest oszustwem - nie wiem tego. Być może przekaziciel jednym ruchem \"zmiótł\" ew. problemy (przestrzegając przed wrogami projektu) oraz uciszył wątpliwości w głowach samych zainteresowanych. Niemniej ilość moich zastrzeżeń rośnie z każdym przeczytanym przeze mnie fragmentem związanym z Przebudzeniem Cheopsa.